W poszukiwaniu siebie…
Długo myślałam jak zatytułować swoją wystawę. Moje prace są tak różnorodne i skromne, jeszcze nie sprecyzowane… wciąż szukam i uczę się. To był wyjątkowy dzień- 4 listopada odbył się wernisaż. Przybyło wielu gości : rodzina, przyjaciele… Były przemowy, kwiaty, gratulacje… poczułam się naprawdę „wielka”. Pragnę tu podziękować wszystkim osobom zaangażowanym w przygotowania mojej wystawy. Jest ich wiele, że trudno mi wymienić z imienia i nazwiska, a są to pracownicy CKPiT-u, przyjaciele i rodzina. Dzięki nim mogłam mieć swoje 5 minut- DZIĘKUJĘ
4 Komentarze
|
|